Mapa Isla Nublar w filmie Jurassic World.
Isla Nublar to wyspa oddalona o 120 mil (190 km) od zachodniego wybrzeża Kostaryki, która znajduje się zaledwie 87 mil od Isla Sorna. Wyspa ma powierzchnię 77 kilometrów kwadratowych (30 mil kwadratowych). Górskie grzbiety tworzyły zróżnicowane nisze ekologiczne.
Wyspa miała być miejscem Parku Jurajskiego. Miała to być atrakcja turystyczna z żywymi biologicznymi dinozaurami sklonowanymi z prehistorycznego DNA. Park został zamknięty i opuszczony, zanim mógł otworzyć się z powodu wielokrotnych naruszeń zamknięcia, ale później został odzyskany i skutecznie służył jako miejsce nowego parku turystycznego, Jurassic World, aż do kolejnego naruszenia bezpieczeństwa.
Historia[]
InGen[]
Po tym, jak John Hammond porzucił ideę małego parku jurajskiego w San Diego, jego firma InGen szukała dużego odosobnionego obiektu. Kostaryka zgodziła się wydzierżawić wyspę InGen.
InGen musiał zbudować dwa doki, aby łatwo transportować dostawy i robotników na wyspę, do Północnych Doków i Wschodnich Doków. Na południu zbudowano także Heliport Isla Nublar. W celu sprawnej dystrybucji zbudowano sieć dróg. Aby zasilić budowle i ogrodzenia energią, w północnych górach zbudowano Elektrownię Geotermalną.
Struktury Parku Jurajskiego zostały zbudowane głównie we wschodniej i północnej części wyspy. Kiedy zbudowano elektryczne ogrodzenia wokół wybiegów, dinozaury z Isla Sorna zostały przetransportowane na Isla Nublar.
Incydent[]
Podczas tropikalnej burzy Dennis Nedry włamał się do InGen i wysłał wirusa, który wyłączył zasilanie i sprawił, że dinozaury wydostały się na wolność zabijając ludzi. Ostatecznie zginęło 13 osób, w tym Nedry, a wszystkie dinozaury na wyspie zostały uwolnione, a wszyscy, którzy przeżyli zostali zaprzysiężeni do zachowania tajemnicy, chociaż Malcolm sprzeciwiał się temu i próbował ujawnić, co się stało, ale nikt mu nie wierzył. Fakt o istnieniu parku na Isla Nublar był trzymany w ukryciu aż do czasu incydentu w San Diego.
Jurassic World[]
Jakiś czas po wydarzeniach w Jurassic Park III, Simon Masrani, nowy dyrektor generalny InGen po odejściu Johna Hammonda, zbudował nowy, o wiele większy park dinozaurów, Jurassic World, w południowej części Isla Nublar. Park zaczął się od 8 gatunków dinozaurów, które prawdopodobnie pochodziły z oryginalnego parku, ale z biegiem lat liczba gatunków na wyspie wzrosła do 20. Wiele budynków starego parku, są nadal na wyspie, ale są zarośnięte dżunglą i niedostępne dla gości parku.
W 2005 roku otwarto park dla ponad 90 000 odwiedzających, ale do 2015 roku liczba odwiedzających wynosiła 20 000 turystów dziennie. Inwestorzy wiedzieli, że za każdym razem, gdy park dodaje nowego dinozaura, frekwencja rośnie, więc postanowili rozpocząć tworzenie genetycznie zmienionych dinozaurów, które mogą zaskoczyć tłumy. I tak powstał Indominus rex. Gdy ogłoszono to publicznie, sprzedaż biletów i wstępne zamówienia gwałtownie wzrosły, jednak Indominus rex ostatecznie uszedł i spowodował chaos w całym parku, w wyniku czego zginęło co najmniej 20 osób, w tym sam Masrani, a wiele innych zostało ciężko rannych po ucieczce Dimorfodonów i Pteranodonów z ich wybiegu. Mimo że hybryda został w końcu zabity, park poniósł ogromne szkody i został zamknięty, pozostawiając wyspę porzuconą.